Świadectwo z ORAR II
W dniach od 15-19.02.2023 uczestniczyłem w rekolekcjach ORAR II⁰ w Domu Moria w Łukowie. Jechałem na nie bez żadnego nastawienia, bez oczekiwań. Jednak od początku tj. od pierwszej konferencji, od pierwszego Namiotu Spotkania Pan Bóg do mnie mówił bardzo konkretnymi słowami, takimi jak: wszystko, całe, nigdy itp. Na konferencji padło zdanie, że życie według wszystkich 12 przykazań (10+2) daje człowiekowi szczęście. Realizacja wszystkich zobowiązań DK przynosi realne owoce i sprawia, że przybliżam się do Boga i staję się lepszym mężem, ojcem itd. Boże światło musi prześwietlać całe moje życie.
W Słowie Bożym usłyszałem, że „Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity” J 15,5. Dla mnie to był jasny przekaz. Ze swojej strony mam zadbać o życie w stanie łaski uświęcającej, tylko tyle i aż tyle. W kolejnym fragmencie: „A cokolwiek mówicie lub czynicie, wszystko niech będzie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.” Kol.3, 17.
Trzeciego dnia rekolekcji na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem podjąłem decyzję, ale też poczułem w głębi serca, że cały oddaję się Panu Jezusowi. Dziękując za to co dobre, ale też zawierzając to, co potrzebuje uleczenia i naprawy w moim życiu. Ostatniego dnia rekolekcji Słowo, które mnie zmotywowało do działania i wlało w serce ogromną nadzieję: „Dlatego bardziej jeszcze, bracia, starajcie się umocnić wasze powołanie i wybór! To bowiem czyniąc, nie upadniecie nigdy. W ten sposób szeroko stanie przed wami otworem wejście do wiecznego królestwa Pana naszego i Zbawcy, Jezusa Chrystusa.” 2 P, 10-11.
Wyjeżdżając z Morii miałem poczucie bliskości z Panem Jezusem, że On mnie prowadzi i z Nim mogę podjąć się każdego zadania.
Po powrocie do domu rekolekcje dla mnie jeszcze się nie skończyły. Przez „przypadek” trafiłem na cytat ks. Franciszka Blachnickiego który jest świetnym podsumowaniem:
„Najniebezpieczniejszą pokusą jest pokusa zniechęcenia: żeby zrezygnować z dążenia do wyższej doskonałości, do zupełnego wyrzeczenia się – i zadowolić się przeciętnością”.
Za wszystko Chwała Panu.
Krzysztof